Kruk63 Kruk63
1022
BLOG

Jeszcze o amoku

Kruk63 Kruk63 Społeczeństwo Obserwuj notkę 27

Niewątpliwie Pan Kacprzak ma wiele racji, nazywając stan psychiczny pewnej części społeczeństwa, jako swego rodzaju zaburzenie. Ja również spotykam takie osoby i widzę że oni aktywnie szukają przesłanek potwierdzających ich fobie/lęki. Jestem przekonany, że taki stan rzeczy zawdzięczamy długoletniej obróbce psychicznej dokonywanej przez pewne znane skądinąd media, roztaczające przed swoimi odbiorcami apokaliptyczne wizje. Przez ten czas, mechanizm został zainstalowany w umysłach podatnych na sugestie ludzi i tylko trzeba od czasu do czasu dostarczyc impulsu, aby z nową mocą zaczął kręcic swój poroniony program. Problem polega jednak na tym, że ten impuls, z regularnością szwajcarskiego zegarka, dostarcza druga strona podziału i jakoś nie zamierza z tym skończyć. W zasadzie mamy dwa tematy wywołujące reakcję. Pierwszy to oczywiście Smoleńsk, a drugi rozmywanie granicy pomiędzy kościołem, a państwem.
Ad.1 Oczywistym jest, że w katastrofie Smoleńskiej umoczeni są i Ruscy i nasi i Zachodni. Wszyscy oni sa powiązani wspólnotą jakiś tajemniczych interesów i raczej nie ma szans na odkrycie prawdy, czyli poznanie powodów i motywów. Zwyczajnie nie ma realnych przesłanek na to, aby sądzić że publicznie zostanie odkryta prawda, bo zbyt mocni gracze brali w tej grze udział. A jednak z uporem maniaka PiS powraca do tej sprawy, z coraz to śmieszniejszymi hipotezami - wzbudzając po drugiej stronie uzasadnione wybuchy śmiechu.
Ad. 2 Obracając się wśród rodziny, przyjaciół i znajomych (circa 100-150 osób), na palcach jednej ręki, mógłbym policzyć te osoby, które aktywnie wyrażają swoje przekonania religijne (katolickie) w sposób dobitny i zdecydowany. Na palcach drugiej ręki doliczyłbym osoby które są zaangażowane w swojej wierze, ale robią to dość dyskretnie. Reszta chodzi do kościoła, ale bardziej z lęku przed społecznym ostracyzmem niż z potrzeby serca, albo ma te sprawy gdzieś bardzo głęboko. Jeżeli moje obserwacje są mniej więcej charakterystyczne dla całego społeczeństwa (jestem o tym przekonany), to zacieranie granicy pomiędzy prawami bożymi (według jednej religii), a prawami świeckimi, budzi uzasadniony niepokój i zmusza do aktywnego wyrażania sprzeciwu u całkiej sporej części społeczeństwa - jak nie otwarcie, to w podświadomości.

Jestem głęboko przekonany, że pozostawienie sprawy smoleńskiej cichej zadumie i wyraźny rozdział kościoła od państwa, sprawiłoby natychmiastowe uciszenie ogromnej części społecznych hejterów.

Niestety o jeszcze jednej rzeczy jestem przekonany.  Zarówno ogólnie nazwana strona PO, jak i strona PiS, jako wywodzące z jednego (skażonego) źródła, działają wspólnie dla głebokiego podziału społeczeństwa polskiego.

Kruk63
O mnie Kruk63

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo